bojaźni śmierci przez wszystek żywot podlegli byli niewoli.
16. Bo nigdzie Aniołów nie przyjmuje; ale nasienie Abrahamowe przyjmuje.
17. Zkąd powinien był we wszystkiem być podobny braci, aby się stał miłosiernym i wiernym Najwyższym kapłanem do Boga, aby ubłagał za grzechy ludu.
18. Albowiem w czem sam ucierpiał i kuszon był, mocen jest i tym, którzy są kuszeni, dopomódz.
Ztąd, bracia święci, uczęstnicy wezwania niebieskiego! obaczcie Apostoła i Najwyższego kapłana wyznania naszego, Jezusa,
2. Który wiernym jest temu, który go uczynił, jako i Mojżesz we wszystkim domu jego. [1]
3. Albowiem większéj chwały ten godny jest miany niźli Mojżesz, im większą cześć ma niż dom, ten, który go zbudował.
4. Bo każdy dom bywa budowan od kogo: a który wszystko stworzył. Bóg jest.
5. A Mojżesz wprawdzie wiernym był we wszystkim domu jego jako sługa na świadectwo tego, co miało być mówiono.
6. Ale Chrystus jako syn w domu swym, który dom my jesteśmy, jeźliże ufność i chwałę nadzieje aż do końca mocną zachowamy.
7. Przeto jako mówi Duch Święty: Dziś, jeźlibyście głos jego usłyszeli, [2]
8. Nie zatwardzajcież serc waszych jako w rozdraźnieniu wedle dnia kuszenia na puszczy,
9. Gdzie mię kusili ojcowie wasi: doświadczyli i widzieli sprawy moje
10. Przez czterdzieści lat. I dla tegóż gniewałem się na ten naród i rzekłem: Zawsze błądzą sercem. A oni nie poznali dróg moich.
11. Jakom przysiągł w gniewie moim, jeźli wnidą do odpoczynienia mojego.
12. Patrzcież, bracia! iżby snadź nie było w którym z was serce złe niedowiarstwa ku odstąpieniu od Boga żywego; ale napominajcie sami siebie na każdy dzień, póki się Dzisiaj nazywa, iżby który z was nie był zatwardzon oszukaniem grzechu.
13. Albowiem staliśmy się uczęstnikami Chrystusowymi, jeźli tylko początek istności jego aż do końca mocny zachowamy,
14. Póki bywa mówiono: Dziś, jeźlibyście głos jego usłyszeli, nie zatwardzajcie serc waszych, jako w onem rozdraźnieniu. Albowiem niektórzy, usłyszawszy, rozdraźnili, ale nie wszyscy, którzy wyszli z Egiptu przez Mojżesza.
15. A na któreż się rozgniewał przez czterdzieści lat? Izali nie na te, którzy zgrzeszyli, których trupy poległy na puszczy? [3]
16. A którymże przysiągł, iż nie mieli wniść do odpoczynienia jego, jedno tym, którzy niewierni byli? [4]
17. I widzimy, że nie mogli wniść dla niedowiarstwa.
Przetóż się bójmy, aby snadź zaniechawszy obietnice wejścia do odpoczynienia jego, nie zdał się który z was, że go niemasz.
2. Albowiem i nam opowiedziano jest, jako i onym; ale nie pomogła onym mowa słuchania, nie przymięszana do wiary tego, co słyszeli.
3. Albowiem wnidziemy do odpoczynienia, którzyśmy uwierzyli, jako powiedział: Jakom przysiągł w gniewie moim, jeźliż wnidą do odpoczynienia mojego, choć dzieła od założenia świata były dokończone.
4. Albowiem rzekł na niektórem miejscu o siódmym dniu tak: I odpoczął Bóg dnia siódmego od wszystkich dzieł swoich. [5]
5. A na tem zaś: Jeźli wnidą do odpoczynienia mojego.
6. Gdyż tedy zostawa, że niektórzy mają wniść do onego, a ci, którym pierwéj opowiedziano było, nie weszli dla niedowiarstwa,
7. Zasię naznacza dzień niektóry: