dnia, jest przyrostem krzepkości, jaką daje miłość.
Lecz romantyzm polski jeden jeszcze posiada rys, jakiego nie ma żaden inny na świecie. W nim tkwi rozwiązanie zagadnienia śmierci i życia. Doprowadza tam, gdzie wielki wysiłek ducha rzuca most pojednania ponad czeluścią życia i zgonu, gdzie zalega czysta sfera ducha, urągająca dwudziałowi na życie i martwotę. On sam jest wielką zagadką życia w śmierci i śmierci w życiu. By się narodził, musiała go ubiedz śmierć. I więcej. Na jego zagonach posiano całą filozofię życia i śmierci. Zrodzony ze zgonu, kazał umierać, aby módz żyć. Był wołaniem z za grobu o życie, a sam miał cudowną siłę wskrzeszenia tego, co poległo. Jeśli był rzecznikiem myśli teoretycznej, kazał umierać ofiarnie, umierać co minuta, aby w każdej chwili stać u progu martwoty w pełnej zbroi życia. Jeżeli był motorem czynów na arenie rzeczywistości, w prostej konsekwencyi swojej wiódł na pole bitwy. Ideałem jego
Strona:PL Wybór poezyi Mieczysława Romanowskiego. T. 1.djvu/012
Ta strona została przepisana.