Ta strona została skorygowana.
Tam do nauki matka mnie woła!
Gdzie byłem, patrzają niemi,
A ja zeskoczę z smutkiem u czoła,
Z oczyma na pół łzawemi,
I słucham matki, jak opowiada;
A gdy nauka przeminie,
Biegnę do siostry, — a ona rada
Nuci piosenkę chłopczynie.
Ogniste mary, senne krainy,
Jakże wy dzisiaj dalekie! —
Czy tak to wyście duszę chłopczyny
Przysposabiały na spiekę?
Och! a ty tęskna pieśni siostrzana,
Coś łzy chłopięcia koiła,
Czyś ty mi w chwilach mojego rana,
Że będę śpiewał wróżyła?
Bywajcie zdrowe, wspomienia moje!
Pieśni siostrzana — bądź zdrowa!
Od bolu wdziałem na serce zbroję,
A tarczą pokryta głowa.
Może was nigdy nie ujrzę więcej,
Pierwsze anioły mego żywota...
Wyście świeciły duszy dziecięcej
Nad głową — jak tęcza złota.
1856.