Ta strona została przepisana.
∗ ∗
∗ |
Cisza!... Czy niebo myśli moje czyta,
Myśli w twe serce patrzące?
Strop, jak opona nademną rozbita,
Śle mi promienie z gwiazd lśniące.
Ziemia wieczornym otulona cieniem
Ucichła jak w śnie dziecina,
Czy wie i ziemia? Czy mojem marzeniem
I ona marzyć zaczyna?
Patrzę w twe serce, dziewczę!... ono ciche;
Czyste jak lilia, pokorne,
W proch przed niem zginam ducha mego pychę,
W proch ciskam myśli niesforne.
I tak bez myśli rwących, promienistych,
Z skrzydłem zwieszonem z ramienia,
Do twoich oczu, do gwiazdek przeczystych,
Tęsknię do twego spojrzenia.