Ta strona została przepisana.
I śni, że ją wulkany,
Rozdarły wszerz i wzdłuż,
Że ogniem zieją rany,
Spienione bezdna mórz.
I śni, że jest strącona
W ochłanie, w czarną toń;
I leci przerażona, —
O gwiazdy trzaska skroń!
Wstrzęsła się, więc kojące
Stróż wierny sny jej śle:
Stroi ją w kłosy drżące,
We srebrnej kąpie mgle.
1863.