Strona:PL Wyspiański - Śpiewałem wielkość.djvu/107

Ta strona została przepisana.

Patrzcie, córki moje — oto tu wszystko jest Polską, kamień każdy i okruch każdy, a człowiek, który tu wstąpi, staje się Polski częścią, budowy tej częścią.
Oto i my teraz przydajemy miary ciału temu — i my teraz dopiero, wśród tych murów, jesteśmy Polską...
Tutaj możecie płakać — a żadna łza wasza nie będzie zapomniana. Radujcie się — a żadna radość wasza nie będzie samotna. Otacza was Polska, wieczyście nieśmiertelna...

Wyzwolenie.