tem „Powrót Odyssa“... Wielki, natchniony poeta-artysta znika bezpowrotnie.
Ale to, czego Wyspiański w epoce swej dojrzałości dokonał, jest tak wielkie, że brak doskonałości utworów późniejszych nie może go obniżyć. W dziedzinę dramatu naszego on tchnął życie nowe, oryginalne a potężne, stworzył dzieła artystycznie doskonałe, a w nich wznowił ideę narodową z taką niezwykłą siłą talentu, że w puch rozwiały się przed nią egotyczne wynurzenia i nastroje współczesnej poezyi i powiał po niej prąd nowy, ożywczy — prąd narodowy. Znaczenie „Wesela“ („Legionu“ nie zrozumiała należycie ani nasza „krytyka literacka“, ani szersza publiczność, więc i wpływu wielkiego nie wywarł) można pod tym względem porównać tylko z wpływem, jaki na rozwój poezyi naszej wywarła „Dziadów część III“.
Kto zaś tego dokonał, ten, bez względu na to, jakie są obecnie i jakie będą kiedyś pojęcia estetyczne, na wieki złączył swe nazwisko z dziejami poezyi naszej — zdobył sobie nieśmiertelność.