Strona:PL Wyspiański - Achilleis.djvu/134

Ta strona została uwierzytelniona.
HIPODAMIA

Byłaś u niego?

DZIEWCZYNA

Nie wiem u kogo.

HIPODAMIA

Czy zastałaś samego?

DZIEWCZYNA

Samego.

HIPODAMIA

Czy był smutny?

DZIEWCZYNA

Wielce zadumany.

HIPODAMIA

Czy me imię wymówił?

DZIEWCZYNA

Powtarzał.
Przez pierś gdy się obnażał,
wyryte miał w promieniach słońce.

AGAMEMNON
(wraca z pośpiechem)
TŁUM
(za nim się ciśnie)
(uchylono płócien namiotu)
WRZASK

Hektor walczy!!

AGAMEMNON
(do Hipodamii)

Patrz, tam śmiertelni gońce!
Hektor pędzi złotego rycerza!!