Strona:PL Wyspiański - Achilleis.djvu/159

Ta strona została uwierzytelniona.
TROILUS

Jeno to by mnie jedno cieszyło,
żebym to ja wyrzucał tę strzałę.

KASANDRA

Niemasz dość silnych rąk, ty jesteś dziecko.

TROILUS

Więc pocóż mam tu być?

KASANDRA

Boś ty niewinny i masz w oczach czystość
i twój wzrok jest pogodnie patrzący
i żeś ty niewiedzący.
Bo taki tylko może być wybrany,
by łuk podawał i groty
i patrzył w twarz łucznika
a nietknięty był grzechem sromoty.
Tak żąda narodu prawo.
Ty jesteś pośrednikiem Boga.

TROILUS

Wszyscy będą się na mnie patrzyli,
co ja zrobię —? Ja jestem ciekawy,
jak wysoko strzała poleci?

KASANDRA

Laokoon dawnemi laty
łucznikiem bywał w tej zabawie.
Dziś Boga klnie i swojej straty
opłakuje, bo mu dzieci pomarły,
bo je węże święcone
oplotły uściskiem i pożarły.