Ta strona została uwierzytelniona.
W NAMIOCIE ACHILLESA.
HIPODAMIA
Przez to ciebie lubiłam, żeś ty miał mnie za co
i zrozumiał, że jestem sierota
i że ten człowiek, gdy mnie wziął ku sobie
a mnie czekała zbrodnia i sromota;
to życie moje dziś zawdzięczam tobie, —
żeś moje piosnki śpiewał przed Pelidą,
aż litość jego serce skruszyła
i miłością ku mnie zniewoliła.
(nuci)
miałam ci ja dwór i dom,
byłam jedną z siedmiu cór,
króle o mnie wiedli spór....
(płacze)
(nagle urywa)
(nagle urywa)
Patrzysz, czy po mnie idą?
Jeśli mnie przyjdą wziąć i on pozwoli,
nóż ten położy koniec mej niewoli.
PATROKLOS
Ty się chcesz zabić?
HIPODAMIA
Nie mówiłam tego.
PATROKLOS
Cóżeś się odgrażała?
HIPODAMIA
Zabiję tamtego.