Ta strona została uwierzytelniona.
AJAS
Znikł w głuszy.
(gdy się zwraca, postrzega krzątającą się po namiocie niewiastkę)
AJAS
Gdzieżeś się uchowała luba dziewczyno?
NOC
Córką jestem wyrobnika, rybaka, — a który też umacnia nadwątlone okręty wasze i łodzie.
AJAS
Mieszkasz przy ojcu?
NOC
Chowam się przy ojcu. A ojciec mój chaty nie ma ani płócien takich, jak w tym oto szałasie; ale rodzeństwo moje śpi pokotem śród nadbrzeżnych traw i ziół.
A ja doglądam ubiorów waszych i w świętej morskiej wodzie szaty wasze płukam, — a potem suszy je słońce.
AJAS
Niewidziałem cię nigdy.
NOC
Co noc przychodzę ku waszemu namiotowi i widzę was, jak znużeni pożywacie strawę wieczorną i potem kładziecie się na łożu.
AJAS
Byłaś codzień kołomnie i byłaś tak lubą i miłą?
NOC
Mówicie, żem jest lubą i miłą?