Ta strona została przepisana.
ANIOŁ
Puszczaj, mnie nie wyzywaj.
Niech idę w bród znaczony.
JAKÓB
Rzekłem: tu się zatrzymaj.
I rzec: błogosławiony.
ANIOŁ
Nie rzekę słów zbawienia,
ty kłamca, ty przeklinany.
JAKÓB
Siłą cię pojmę ramienia,
otrokiem będziesz spętany.
ANIOŁ
Moc moja nad siły twoje;
Boża znaczyła mię ręka.
JAKÓB
Bogu przemocą dostoję,
chociażby wieczysta męka.
ANIOŁ
(pod naporem dłoni Jakóbowych)
(klęka)
(klęka)
W męce wieczystej upadam,
gdy słabych gnę w ucisku.
Gną się pod memi stopami
na plemion cmentarzysku.
JAKÓB
Władczą człowieka potęgą,
pan nad stworzeniem żywem,