Ta strona została przepisana.
do twego lud mój zawiedź grojca
i mnie i moje żony.
Niech żywiem spolnie po bożemu,
gdy dasz twe przyzwolenie
i jedno słowo wyrzec k’temu;
rzec bracie:
EZAW
Przebaczenie.
JAKÓB
O bracie, grzech to Kaina,
co z ojca idzie na syna
i pokolenia niewinne
w tej jednej zbrodni przeklina.
EZAW
W niepamięć zbrodnia się grąży,
uściskiem zmaże się wina.
Będę ja owo zgody chorąży,
co wielkich krzywd zapomina.
(obejmuje brata i całuje)