2. Gdy Golijath drwił, ja w oczach ludu
li jeno z procą w dłoni,
byłem ten, co zwycięzki goni,
aż krwawego dokonałem cudu.
3. I krwiący łeb Golijatowy
rzuciłem pod nogi króla.
Skrwawiła się moja koszula
a król kazał dać mnie strój godowy.
4. I na czele stanąłem sotni
harfiarzy i Pańskich śpiewaków,
gdy, jako chóry ptaków,
śpiew się nasz wielokrotni.
VIII. 1. Już wtedy Ciebie poznałem
Pana mego, jedynego Boga;
wiedzący, że tam moja droga,
gdzie koronę Saulową widziałem.
2. I odwrócił Saul twarz odemnie
i moich unikał oczu
i poczęła się ta tajemnicza
nienawiść w nim i we mnie.
3. Czemużeś wtedy dał mnie pychę
i dumę już królewską,
żem ja pastusze wonczas liche
wziął na się wolę niebieską.
4. I w łasce twojej wesoły,
we śpiewach moich chóralnych
Strona:PL Wyspiański - Akropolis.djvu/167
Ta strona została przepisana.