Strona:PL Wyspiański - Akropolis.djvu/186

Ta strona została przepisana.

i klęsk i krzywdy zapomniała
przy dzwonach swoich swatach.

12.  I pieśń nad ludem szła nad ziemią,
nad Polską ziemią krwawą,
nad Akropolis, kędy drzemią
królowie i ich prawo.

13.  Zbudzę stulecia jednej doby;
w obliczu Boga wstałem.
Bóg: Żywe Słowo zszedł nad groby;
uczciłem go chorałem.

14.  Hej, pieśń skończona, pieśń Wawelu,
gdzie nieśmiertelna Sława.
Na zdruzgotany głaz kastelu
Bóg wpisał swoje prawa.