Strona:PL Wyspiański - Bolesław Śmiały.djvu/38

Ta strona została uwierzytelniona.

Wamże ze mną na bój w potrzebie bieżeć?
Nierządni wy, wy rządni sercem dziecka;
dusza się żali w was płaczka zdradziecka.
Kiedyż w was zbudzi się żądność i radość krwi,
żebyście parli strach, jak wilcy, sępi,
garnęli się pod ziem, litoście poniechali
i ze mną królem swym przewodnim królowali
mieczem, co siecze i tępi.
Bom ja tu na to dan, prze Boga rękę stawion,
bym jako Boża rózga bił, jak Boża błogosławion.
Niechajże stanie się, co król i Bóg przekaże,
w przekorę waszych serc tajemnic tych odważę.
Nie przepomoże mnie, kto się litością wije.
Komum przeznaczył Śmierć, Noc oczy jemu skryje.
Nie przepomoże nic, chocia kosami śmiga;
żem król, — karzę! — Bóg ze mną zbrodnie dźwiga!

KRASAWICA
(w otwartych drzwiach komory).

SCENA 6.   Wybieraj krew, wybieraj krew,
patrz leżą u twych nóg!!
Ty król nad nimi, ty jak lew
a oni mierzwa sług.

CHÓR

Rusałka; dziwożona!

KRÓLOWA ŻONA

Kochanka ulubiona!

BISKUP

Czarownica w komorze u króla!