Strona:PL Wyspiański - Bolesław Śmiały.djvu/45

Ta strona została uwierzytelniona.

O królu, daj pomocy,
niechaj wydrą mi oczy,
patrząc zamrę od wielkiej żałości.

KRÓL
(pomaga mu udźwignąć wora i worem go przygniata).
KSIĘŻYNA
(umiera).
KRÓL

Precz go wywlec na wodę,
Precz wziąć trupa i złoto pospołu.
Szczodrzem ci go obdarzył,
sam nieszczęścia nawarzył,
precz go wywlec z worem do wondołu.

SŁUDZY
(wyrzucają trupa).
SIECIECH
(tuż przy królu).

SCENA 2.   Biskup modły odprawia,
śpiewy wodzi w kościele,
snać gotuje się przybyć z orszakiem.

KRÓL

Niech przybywa z orszakiem,
Niech odzieje się znakiem,
krzyża czarną niech wdzieje kapicę.
Niech zwołuje swe mnichy,
niech zapala śmiertelną gromnicę, —