Ta strona została uwierzytelniona.
Wróciłem. — Tam nie mogę. Rzesza tu nadbieży,
bo za mną wszystkich innych przywodzę rycerzy.
I wszyscy miecze rzucą — przed ciebie
i na walkę tę nie pójdą cale.
Bo tam lud był milczący, — bezbronny;
murem stanął patrzącym na wale,
na tej wiślanej kolebie
ponad wodą, — na mostach Skałki...
(nie może mówić)
a z wody — ... krzyczą — RUSAŁKI:
(słychać śpiew Rusałek).
KRÓLÓW BRAT
(do króla)
Drżysz cały.
KRÓL
Więc się wody szyderczo zaśmiały — — ?!
SIECIECH
Czerń woła, że ci ręka odgnije,
jeśli się zamierzysz na biskupa!
KRÓL
(oniemiały).
RYCERZE
(wchodzą na ganek i odstawiają miecze).
KRÓL
Zabiję!!!
orłom rzucę trupa!
(dobywa miecza)
(pędem wybiega).
(pędem wybiega).