Strona:PL Wyspiański - Daniel.djvu/28

Ta strona została uwierzytelniona.
(Instrumentacya cicha)
(ma być słychać dźwięk naczyń)
GŁOS

Świętokradztwo!

GŁOS

Bezczelność!

GŁOS

Przyjdzie kara!

GŁOS

Patrzajcie, idą, niosą,
złoto połyska w słońcu,
kryształy mienią się w słońcu!

CHÓR

Co będzie — patrzajcie!

BALTHAZAR

Ramiona nasze mężne
puhary dzierżą w górę —
gdzie siły przepotężne?
gdzie władze nadprzyrodzone
wyśnione, wymarzone?
Przybądźcie — jeśli macie wolę
jak ja. —
Cha, cha... cha, cha...
Los silny jest,
alem ja silniejszy, niż losu siła,
silniejszy, niźli bóg,
jeżeli był kiedy bóg —
cha, cha, cha...