Strona:PL Wyspiański - Hamlet.djvu/159

Ta strona została skorygowana.
HAMLET
(staje jak wryty)
(patrzy w nią)
(z przerażeniem i pogardą)
(wykrzyknął:)

Ofelia! — — —

(urywa)
(cofa się w tył)
(trzymając wzrok w nią wlepiony)
(daleko od niej)
(z politowaniem i żalem:)
(cicho:)

Ułudo! — — —

OFELIA
(we wstydzie)
(oczy kryje — )
(i natychmiast ręce odrazu opuszcza
( — i składa jak do modlitwy)
przed Hamletem)
HAMLET
(ostro)

W modłach — spamiętaj sobie: co wiesz o mnie.

(w myśli:)

byś potem mogła powtórzyć — królowi.

OFELIA
(po długiem milczeniu)
(nie wiedząc, co mówić)

Jakże zdrowie — Waszej Książęcej Mości — —?