Ta strona została przepisana.
CHÓR
Płyń falo, płyń;
pian wodnych wał
uniosą prądy chyże.
ŁOPUCH
(krzyczy)
Król porwan ducha siłą
tej przedświątalnej noce!! — — —
ŚMIECH
Hen drzewa wichr łopoce.
ŁOPUCH
A jako się godziło,
mąż powstał nowy wódz,
by wszystko zmódz.
ŚMIECH
Jarowitowa sprawa
w przeddzień rusalnych świąt.
Z Martwicą haj zabawa, — —
gdy znikło zboże stąd
a miasto dziewki wódz
powstał, by wszystko zmódz.
(krzyczy)
Hej ha, hej ha, ze snu, ze snu!
Bywajcie tu! Bywajcie tu!!
WANDA
(która dotąd stała, jak znieruchomiona)
(teraz skupiła myśli)
(trąbi w róg)
(teraz skupiła myśli)
(trąbi w róg)