Strona:PL Wyspiański - Legenda 1897.djvu/19

Ta strona została uwierzytelniona.

ŁOPUCH  (tajemniczo, wolno).
ktokolwiekby się wodzie sprzysiągł wiecznie
i rzekł,
że żywot swój oddaje Żywi,
to ona da, co prosi,
da, co żąda;
a musi być ten, co żąda,
nietknięty miłością,
bo już zasię Żywa
nie jest od tego, jeno Łada.
ŚMIECH.  więc być młody ma?
ŁOPUCH.  tak czar powiada,
ino młody.
ŚMIECH.  no, a to się składa
bo królewna, dziwczyna.
ŁOPUCH  (nagle zły).
królewna, wy stary! —
królewnie nie trza nic o czarach
powiadać
zarazby się sprzysięgła
(szeptem)
lęk ją dręczy, o dawne sprawy,
a trzeba żeby żyła
po Kraku.
ŚMIECH.  a cóż po dziwczynie w koronie
i tak męża wziąć musi
do dom.
ŁOPUCH.  oj komu się dostanie, będzie żył...
KRAK.  co wy o królewnie szeptacie.
ŁOPUCH.  że królewna ano
piękna jest, jako boginia,
co przez las hula