pełną, postawiła na stanowisku, jakiem już dawno zająć był powinien.
Synu, przemawiasz tutaj, jakby pan jedyny i władca jedyny a zapominasz, że jestem obecny.
Ojcze sędziwy; w obecności braci twej żony, widziałem, że brałeś zawsze postawę, jaką wskazujesz mnie; — nie przeciw tobie zmierzona moja mowa, ni przeciw rodzicom.
Dziewce dajesz się powodować, dziewce rozpustnej, której pychę i nierząd już dawno należało piętnować karą.
Tę ty znieważasz, która dla mnie żoną;
radzę, inaczej mów, bym nie zapomniał,
że z matką mówię rodzoną.
Spełniając niecny czyn zabójstwa, dowiodłeś, że już żadnych względów nie szanujesz i żeś zapomniał wiele.
Broniąc jej przed napaścią łotrów podstępnych, którzy mojego chcieli upokorzenia, ją ścigając, nie mogłem baczyć na to, że oni właśnie byli twymi braćmi; chociaż mi to pokrewieństwo waszych zapędów w tej chwili wiele wyjaśnia.
Wychowali twoje chłopięce lata, przez czułość dla mnie.