Strona:PL Wyspiański - Meleager.djvu/68

Ta strona została uwierzytelniona.
ALTHEA.

Nie; nie —

CHÓR.

W twym głosie dźwięczy żalu skarga.

ALTHEA.

Nadzieją głos twój dźwięcząc zwodną,
rozpaczne moje serce targa.
Litości twych nie jestem godną.

CHÓR.

Zwolna twą winę zmażesz łzami,
winę złej woli; ofiarami
gniew zwolna stłumisz srogi.

ALTHEA.

Ze wstrętem precz odrzucą bogi
moje ofiary i błagania,
bo właśnie głucha na wołania
lat tylu lęków i lat trwogi,
sama mych nieszczęść splotłam koło,
wężami Furyi zdobiąc czoło.

CHÓR.

Dusza ma w nocach czarnych tonie
i mróz się ścina w trwożnem łonie...
a więc to prawda, prawda żywa...

ALTHEA.

Próżno twa litość ulgi wzywa, —
w serdecznej strasznej żyję męce.
Noc chłodna, zimna, dajcie ręce.
..........

CHÓR.

Nie niosąć ulgi próżne słowa,
jakieś straszliwe gnębią cię zwidzenia,