Ta strona została uwierzytelniona.
(z naciskiem:)
co jest wstydem.
TELEMAK
(uważnie słuchał)
(patrząc w obcego, mówi wolno:)
(patrząc w obcego, mówi wolno:)
Wiem, — chcecie — mnie — wywieść — za — morze.
TAFIJCZYK
(szyderczo:)
Mówisz, jak Odys.
TELEMAK
(w gniewie)
Mówię twoją mową.
(z naciskiem:)
Rządzić się będę myślą — Odysową.
TAFIJCZYK
(z politowaniem:)
W zbytnim rozumie, —
(zwolna:)
tej pomnij — przestrogi...
TELEMAK
(przerywając,)
(w zapamiętaniu:)
(w zapamiętaniu:)
Że śmierć mnie milsza, — niż przyjazne wrogi,
(ze wstrętem:)
że od was, — zbójce — nie żądam pomocy.
TAFIJCZYK
(w złości:)
Nienawidzisz!!