Ta strona została uwierzytelniona.
(milczy chwilę.)
(Patrząc w oczy Odysowi:)
(do Gachów)
(Patrząc w oczy Odysowi:)
(do Gachów)
Każę uprzątnąć izbę! — Niech będzie wesoło!
AMFINOMOS
(lekceważąco:)
A dziewki każ przywołać!
MELANTIOS
Ja o tem pomyślę,
inom jeszcze ciekawy...
(wskazuje zapaśników)
TELEMAK
(pozwala Melantiosowi pozostać)
Sam po dziewki wyślę.
Bawcie się.
(odchodzi do dworca)
(Z dworca)
(wychodzą:)
(Z dworca)
(wychodzą:)
SŁUDZY
(z łuczywami zapalonemi)
AMFINOMOS
(wesoło)
Będzie jasno!
AMFINOMOS
A! Będzie świątecznie!
ANTINOOS
(do Odysa i Arnajosa)
Zaczynajcie!