Ta strona została uwierzytelniona.
MELANTO
(wybiega z komory)
(niosąc broń)
(niosąc broń)
Macie broń! — Więcej brat mój z pola wam przyniesie.
EURYMACHOS
(biorąc miecz)
Brat twój zabit!
ANTINOOS
(do Eurymachosa)
Poznaję cię zbóju!
Mnie to chcecie usidlić podstępnemi słowy,
żem bez broni, — gdy ty masz miecz! —
(chwyta stołek)
To jawna zdrada!
Na mnie to chcesz nastawać!
(rzuca stołkiem)
Masz! hola! Po miecze!
GACHOWIE
(rzucają się na Eurymachosa)
EURYMACHOS
Zdrada! — Wy zaślepieni! Co wy chcecie czynić!?
ANTINOOS
To zbrodnia! To on dla się pozyskał dziewczynę
i ostrą broń ma w ręku; — by krwi mojej toczyć.
Niedoczekanie. —
EURYMACHOS
(broniąc się)
Głupcze! — Sam w krwi mej chcesz broczyć!