Ta strona została uwierzytelniona.
JOAS
(wybiega z alkierza na śpiew)
(rzuca się na szyję urlopnikowi)
(rzuca się na szyję urlopnikowi)
O ty mój ptaku, nauczycielu ty mój, będziesz tu ze mną u ojca?
URLOPNIK
Może.
JEWDOCHA
(wyszła z komory)
(do Joasa)
(do Joasa)
No idź ty.
JOAS
Będziesz z nim co mówić?
(odchodzi do alkierza)
JEWDOCHA
(upada przy nogach urlopnika)
URLOPNIK
Cóż teraz z tobą będzie?
JEWDOCHA
Do więzienia.
URLOPNIK
Kto?
JEWDOCHA
Ja.
URLOPNIK
Nie ty, ale on.
JEWDOCHA
Jak?