Strona:PL Wyspiański - Skałka.djvu/29

Ta strona została uwierzytelniona.
CHŁOPY
(rumotem idą za nim).
(Po chwili widać ich)
(jak okrążają sadzawkę)
(jak idą główną drogą wśród gaju)
(ku Wiśle, ku mostowi).
RAPSOD
(patrzy za odchodzącymi).
(Gdy odeszli)
(zbliża się do ogrodzenia sadzawki)
(pochylony)
(wsparty o bel zczerniały)
(patrzy w wodę)
ŚWIST
(wysoko na dębie w konarach)

Bracie, hej —

POSWIST
(wysoko na dębie w konarach)

Hej, — a co?

ŚWIST

Widzisz go tam? —

POŚWIST

Tam? — a gdzie?

ŚWIST

W wodzie tej przegląda się.