Ta strona została skorygowana.
KONRAD
A! Umiecie uszanować. Nie chodzi wam o słowa, ale o czyny. Chcecie zmienić opinię o mnie, a do tego macie środki.
MASKA 19.
A więc widzisz, że jesteśmy i że mamy egzystencyę.
KONRAD
To nie jest egzystencya, ta wasza. — Wy jesteście zależni od lampy, około której latacie, jak ćmy, prosząc i ćmiąc światło. Nie wiecie kto lampę trzyma.
MASKA 19.
Ty wiesz —?
KONRAD
Ja wiem. Lampę trzyma człowiek ślepy i nazywa się: przeznaczenie.
MASKA 19.
Bah!
KONRAD
A na lampę dmuchnąć mogę ja i wtenczas co...?
MASKA 19.
Wtenczas...
KONRAD
A! nie chcesz dokończyć. Ćmy widzę w ciemności.
MASKA 19.
Jak wieszcze. —
Czy zechcesz lampę naszą wspólną zagasić?