Strona:PL Wyspiański - Wyzwolenie.djvu/155

Ta strona została skorygowana.

Płonąca, jest tą ducha władzą,
której sile ciało podlega,
potęgą, — duchy, gdy się gromadzą
w niej alfa myśli i omega.

W niewiadomości człowiek żyje,
w niewiadomości błogosławion.
Płomień ten boski kto odkryje,
potępion może być lub zbawion.

Gdy straci żarów świętą siłę,
choćby w ofierze dla narodu,
mniema, że ogniem go ocali, — —
dościgną mściwe Erynije,

doścignie Sęp wiecznego głodu:
wieczyście dalej, co jest dalej?
bo będzie dalej, za wiek, wieki?
Im bliższy wiedzy, tem daleki,

coraz to dalej bieży, leci:
ogniem się własnym spala, — świeci!
to są te gwiazdy, co spadają
w noc. Patrzycie w nie: — — Znikają.