Strona:PL Wyspiański - Wyzwolenie.djvu/181

Ta strona została skorygowana.
STARY AKTOR

Tak jest.

REŻYSER

Chwila złudy.
Teraz wieńce nagrodzą nam fikcyjne trudy.
Dobranoc.

KONRAD

W myśli iskra pożaru się ląże!
Dobranoc przyjaciele.

STARY AKTOR

Dobranoc mój książę!

KONRAD

Sceniczne widowisko — patrzaj się Horacy:
wieszli dla kogo teatr?: — pułapka na myszy.
Oni sami się wskażą: nikczemni i podli.
Sumienie gryźć ich będzie, rumieniec ich zdradzi.
Radujmy się Horacy!

STARY AKTOR

Dokąd to prowadzi?

KONRAD

Oto wynoszą graty, sprzęt, złudną tandetę!
Wiesz co to wszystko znaczy?

STARY AKTOR

Do domu się śpieszę.

KONRAD

A teraz będzie scena, gdzie Klaudyusz się modli