Strona:PL Wyspiański - Wyzwolenie.djvu/43

Ta strona została skorygowana.

na rozstaju w źródle piła,
kędy ołtarz-głaz.

U ołtarzam służką była:
wróżyłam ci wiek.
Dusza twoja w źródle piła
zapomniany lek.

Hej, wy struny moje złote,
grajcie szumny gaj;
włosy moje w harfę splotę...
Harfo duszę graj.

SYN

Grasz mi mego serca nutę...

HARFIARKA

Duszę twoją gram.

OJCIEC

Synu, serce w niej zatrute.
Pójdź za mną...

SYN

Kocham ją.

OJCIEC

Miłość, synu, zabija.
Uciekaj od miłosnych lic.

SYN

Ty moja...

HARFIARKA

Ja niczyja