Odpowiedzi nasze w tych dwóch kwestyach będą krótkie.
Gabryel Savanne, przybywszy do Tulonu, natychmiast musiał wrócić na okręt, który podniósł kotwicę gdy jeszcze nie nadeszły z Paryża gazety, donoszące o potrójnej zbrodni.
Czasu więc dużo musiało upłynąć, zanim go mogła dojść wiadomość o śmierci przyjaciela.
A teraz pomówimy o Nestorze Wiewiórce.
W dniu swego odjazdu Gabryel Savanne, uszczęśliwiony z odnalezienia córki, kazał się zawieźć na przedmieście św. Honorego, gdzie znajdowała się agencya ogólna i kontrola.
Tam dowiedział się, że biuro agencyi zamknięte jest z powodu Nowego roku, a nadto że Nestor Wiewiórka, wychodząc zrana od siebie, rażony został apopleksyą i stan jego budzi wielkie obawy w lekarzach, natychmiast wezwanych.
Fakt był prawdziwy.
Lekarze nie lękali się już o życie dyrektora, lecz obawiali się paraliżu częściowego.
Kapitan okrętu odszedł, obiecując sobie, że napisze później do Nestora Wiewiórki.
Dodajmy, że nazajutrz administracya agencyi powierzoną została wice-dyrektorowi, który, chociaż wiedział o poszukiwaniach, zalecanych przez Gabryela Savanne, nie był wtajemniczony, że nagroda ma być wypłaconą w fabryce Saint-Ouen przez Roberta Verniere i dla-
Strona:PL X de Montépin Bratobójca.djvu/389
Ta strona została skorygowana.