— Klaudjusz Marteau, syn Juljana Antoniego Marteau, ślusarza i Katarzyny Honet, urodzony w Melun 15 stycznia 1839 roku, zaliczony do trzeciej kompanji marynarzy floty w Cherbourgu 3 czerwca 1860.
— To mnie nie obchodzi — powiedział Fabrycjusz — przejrzyj jego stan służby...
— Oto jest... Odbył kampanję w Kochinchinie...
— Przejdź do kar...
Raul Herdy przewrócił stronnicę.
— Piętnaście dni aresztu policyjnego... — czytał dalej — cztery dni aresztu w policji... ośm dni więzienia. W 1863 skazany na pięć lat zamknięcia za kradzież... Cóż na to powiesz?
— Podejrzywałem coś w tym rodzaju?
— Z jakiego powodu?
— Zanadto obawiał się policji...
— Więc znasz osobiście tego Klaudjusza Marteau?
— Miałem sposobność widzieć go raz i rozmawiałem z nim nawet.
— Podejrzana jakaś figura, należy się go wystrzegać...
— Zaniecham zatem zamiaru... Czy odsiedział całe pięć lat.
Raul Herde zajrzał znowu do książki.
— Nie.
— Jakto?
— Za dobre sprawowanie się otrzymał ułaskawienie po dwóch latach... Wyszedł z więzienia w 1876 roku... Ułaskawiony zupełnie.
— Może się zatem poprawił...
— Nie dowierzałbym mu w każdym razie. Dobre prowadzenie się więźniów jest najczęściej hipokryzją... Aby się coprędzej oswobodzić, udają świętoszków... Co do mnie, wcale się nie podejmuję rekomendować ci wypuszczonego więźnia...
— Historja ta nabawia mnie prawdziwego kłopotu. Mam dać odpowiedź osobie, która liczy już na tego przewoźnika.
— Odpowiedź jest bardzo prosta... potrzeba przedstawić fakta, bo te same mówią za siebie.
Strona:PL X de Montépin Lekarz obłąkanych.djvu/244
Ta strona została skorygowana.