Strona:PL X de Montépin Marta (1898).djvu/205

Ta strona została przepisana.

Gabinet Roberta mieścił w sobie biblioteki, pełne prac wszelkiego rodzaju, umieszczone według specyalności.
Jedna szafa zawiera książki, dotyczące chemii, druga tomy, traktujące o mechanice, w trzeciej znajdował się zbiór bardzo zupełny wszystkiego, co miało związek z bronią i pociskami wojennemi prawie od trzech wieków.
Robert zbliżył się do jednej z szaf, otworzył drzwi szklane i wziął z pułki tom formatu ósemki nieoprawny świeżego wydania i noszący tytuł:

O ulepszeniach w uzbrojeniu marynarki, jakich można dokonać i o działach, szybko strzelających.

Między kartami tej ósemki znajdował się list cyfrowany.
Rozłożył go usiadł przed biurkiem i wyczytał tytuł:

Służba głównego sztabu.

Potem niżej skreślone po niemiecku te wyrazy:
„Jego ekscelencya ambasador cesarstwa niemieckiego w Paryżu.“
Dalej następowały zdania cyfrowane; podpis na tym dokumencie tajemniczym był umyślnie nieczytelnym, ale Robert dobrze go znał.
Widząc dwie pierwsze litery P. L. skreślone u góry, przypomniał sobie, że O’Brien powiedział mu: klucz małego Laroussa, (Petit Larousse).
Dla przetłomaczenia trzeba mu było trochę cierpliwości.
Wziął z biurka wydanie słownika w ósemce z roku 1874, potem wlepił oczy w list, otwarty przed nim.