Z uderzeniem jedenastej ukazał się Duchemin.
— A cóż? — zapytał Soliveau.
— Zdobyłem co trzeba.
— Doskonale! Miałeś pan wiele trudności?
— Żadnych. Parę chwil poszukiwania, ot wszystko... Oto oryginał deklaracyi, złożonej przez matkę Frémy — mówił, dobywając z kieszeni papier. — Podpisanym on jest ręką mojego stryja, podczas gdy pełnił obowiązki mera, obok czego jest przyłożoną i pieczęć urzędu.
Owidyusz, pochwyciwszy papier, czytał półgłosem:
„Ja, Małgorzata Eremy, mamka, zamieszkująca w Joigny, departamencie Yonne, zeznaję niniejszem przed merem Joigny, panem Raulem Duchemin, jako dziecię płci żeńskiej oddanem mi zostało przez matkę na wykarmienie w dniu 12-ym kwietnia 1862 roku. Po uwięzieniu matki pomienionego dziecka, Joanny Fortier, za popełnioną zbrodnię, upoważnioną zostałam przez mera do oddania pomienionej dziewczynki do przytułku dla opuszczonych dzieci w Paryżu, co uczyniłam w dniu 6-ym kwietnia 1862 roku.
Następujące wskazówki służyć mogą do rozpoznania tożsamości dziecka, gdyby jego matka lub ktoś z osób interesowanych poznać i odebrać je pragnął. Też same wskazówki zapisanemi są w aktach przytułku.
Przy dziecku dołączonemi były:
1. Koszulka ze znakiem J. F.
2. Kaftanik.
3. Para pończoszek.
4. Czepeczek.
5. Chustka wełniana.
6. Kołderka szydełkową robotą.
7. Kołderka wełniana.
8. Dwa powijaki ze znakami J. F.
Znaków osobistych żadnych nie ma.
Nazwisko matki: Joanna Fortier.
Strona:PL X de Montépin Podpalaczka.djvu/574
Ta strona została przepisana.