Strona:PL X de Montépin Podpalaczka.djvu/776

Ta strona została przepisana.

dają pod karę prawa... Jeżeli w takim razie nie kłamią, nie można im zarzucić nawet oszczerstwa!
— Otóż! — zawołała gorączkowo Joanna — opowiem panu rzecz całą. Dziecię to, miało zaledwie kilka miesięcy, gdy mu wydarto jego matkę, skazaną na dożywotnie więzienie, za straszliwą zbrodnię. Dziewczynkę tą, za którą nie płacono od kilku miesięcy, mamka umieściła w przytułku, dla opuszczonych dzieci. Wyrosła, nie wiedząc o owej, przerającej tajemnicy, nie wiedząc, że hańba nie zasłużona ciąży ponad nią. Wychowanica przytułku, rzucona w świat, pracowała na życie uczciwie, będąc czystą jak anioł, godną najwyższego szacunku. Na swojej drodze, spotyka zacnego chłopca, ubogiego jak ona sama. Pokochali się wzajem, szczęście im się uśmiecha, a z nim i przyszłość, wśród pracy. Wkrótce mają się poślubić... Niestety! rachowali na dobry los, o złym zapomniawszy! Słuchaj pan, proszę... słuchaj i osądź! Pewien milioner, przemysłowiec, ma jedyną córkę. Córka ta rozkochała się w narzeczonym owej biednej wychowanicy przytułku. Milioner ów powiada owemu młodzieńcowi: Ofiaruję ci majątek... wielki majątek... ożeń się z mą córką!.. Młodzieniec, chłopiec uczciwy, prawego charakteru, kochający swą narzeczonę... odrzuca propozycyę. Córka milionera, nie uznaje się jednak za zwyciężoną, wierząc w swoje bogactwa. Przybywa do swej ubogiej rywalki, zobowiązując się jej zapłacić znaczną sumę pieniędzy, jeżeli odstąpi jej narzeczonego i zechce na zawsze Francyę opuścić... Podobna propozycya, rzecz naturalna, zostaje odepchnięta ze wzgardą, jak na to zasługiwała. Cóż czynią natenczas, ów ojciec wraz z córką, jakiż szatański pomysł przychodzi do głowy owym nędznikom? Oto szperają w przeszłości matki owej sieroty... odkrywają na niej plamę, a silni tem odkryciem, stają przed owym młodzieńcem wołając: O nieszczęśliwy... szalony i ślepy!., czy wiesz, że ta, którą chcesz zaślubić, jest córką kobiety, odsiadującej karę w więzieniu za zbrodnię morderstwa, popełnionej na, własnym twym ojcu!