Strona:PL X de Montépin Tragedje Paryża tom 5.djvu/84

Ta strona została przepisana.

ciężko by mnie to zmartwiło. Mam więc nadzieję że będziesz.
Żadna z kobiet obecną nie będzie, to postanowione, mimo że żądania zaproszeń tłumnie mi przybywają, za to mężczyzn mnóstwo, z najbardziej wytwornych kół światowych.
Skoro tylko jakaś odznaczająca się osobistość przybywa do Paryża, do mnie ją wprowadzają. Pragnę aby widziano w moim salonie wyborowe znakomitości, jakie trudno spotkać gdzie indziej.
Idę za twoją radą kochany baronie, i aby nadać bardziej pociągający interes owym wieczorom czwartkowym, przeznaczyłam specjalnie jeden z moich salonów dla amatorów dam pikowych. Landsknecht, bakarat i inne gry tego rodzaju, podniecające nerwy, znajdą tu miejsce. Nic w tem nie znajdziesz, coby jakąkolwiek wątpliwość budzić mogło, ponieważ przyjmuję tylko ludzi bardzo bogatych i pewnych.
Wszystko już zostało przygotowane na pomienione przyjęcia. Będę jednakże pewniejszą co do należytej wytworności, gdy twój niezawodzący rzut oka zobaczy to i zaaprobuje.
Przyjeżdżaj więc kochany baronie. Oczekiwanym jesteś z gorączkową niecierpliwością przez twoją wierną przyjaciółkę

Hrabinę Jerzową de Tréjan.“

— Doskonale 1 zawołał Croix-Dieu zacierając ręce. Z obu stron wszystko idzie jak najlepiej! Jedynie tylko Oktawiusz przeszkodę mi stawi. Jest to kamień na mojej gładkiej drodze rzucony. Tem gorzej dla niego,