nie de Tréjan, wzbogacił ubogich jej krewnych, zamieszkałych w małem miasteczku w Normandji.
Herminia zrzekła się przyjęcia klejnotów skradzionych niegdyś Andrzejowi, a rozpoznanych w sądzie przez ekspertów, jak również nie przyjęła zwrotu miljona, upłaconego na czek z podpisem pana de Grandlieu, jako wykup za listy. Tak ten miljon, jako i drugi, pochodzący ze sprzedaży klejnotów, zostały przez nią przekazanemi na fundację dobroczynnego zakładu dla biednych dziewcząt.
Melania Perdreau, oddając się namiętnie libacjom alkoholicznym, na kilka miesięcy przed wyż opisanemi przez nas wypadkami, zmarła w jednym z paryskich szpitali na „delirjum tremens“.
Dzięki oskarżeniu Sariola przed jego zgonem, rozciągniętym został nadzór i śledztwo wyprowadzono sądowe nad czynnościami pani Saint-Angot. Szanowna ta matrona przebywa w jednym z domów pracy w Paryżu, z którego nie wyjdzie już więcej.
Kapitan Grisolles, zostawszy zupełnym kaleką, żyje ze skromnej pensji, jaką miesięcznie mu wypłacają Oktawiusz i San-Rémo.
Walerja Worms, dzisiejsza wicehrabina de Presles, jest dobrą żoną zacnego męża.
Jobin, którego lekka rana w ramieniu wprędce się zagoiła, sprawuje dzielnie dalej swe obowiązki policyjnego agenta.
Jerzy Tréjan przeszedłszy przez ciężką walkę życiową, zbudził w sobie wolę i energję, jakich mu brakowało. Pracuje wiele wsławiając się w sztuce malarstwa.
Strona:PL X de Montépin Tragedje Paryża tom 7.djvu/186
Ta strona została przepisana.