Strona:PL X de Montépin Walka o miliony.djvu/1186

Ta strona została skorygowana.

Cios ten był równie strasznym, jak pierwszy.
Aniela wprawdzie nie zachorowała, ale żałoba ciężka i rozpacz zawładnęły jej duszą.
Myśl iż Vandame żyje jeszcze być może, ta myśl uzbrajała ją jedynie energią, nadawała jej potrzebną do oporu siłę. Jeżeli ukochany jej umarł, zkąd zaczerpnie potrzebnej siły do oparcia się ojcowskiej woli? Trzeba jej więc będzie zaślubić tyle wstrętnego sobie Arnolda Desvignes.
Nie znalazłszy oparcia w miłości, której przedmiot nie istniał już więcej, jaki dać powód odrzuceniu małżeństwa, do którego ją znaglano, małżeństwa odpowiedniego i bez zarzutu z pozoru, ponieważ Desvignes wyszedł jak śnieg biały ze wszystkich oskarżeń, jakie początkowo znajdowały przeciw niemu obie kuzynki?
Wykrycie mniemanego Edmunda Béraud zwiększało jeszcze zwycięztwo Arnolda, gdy niepojęte milczenie Misticota napełniało trwogą Anielę i zakonnicę, odbierając im ostatnią w nim pomoc i nadzieję.
Co się stało z małym sprzedawcą medalików? Dlaczego on zniknął bez wieści, przestawszy nadsyłać listy i telegramy?
Na ulicy Flechier, gdzie siostra Marya kilkakrotnie się udawała, jak również w Malnoue, nie odbierano od niego żadnej wiadomości?
Miałżeby go spotkać jakiś nieszczęśliwy wypadek?
Zagadką pozostawało to nierozwiązaną.
Prokurator rzeczypospolitej, rozpocząwszy poszukiwania spadkobierców Edmunda Béraud, przekonywał się z osłupieniem, w miarę jak przybywały objaśnienia, że wszyscy ci sukcesorowie pomarli.
Nie zdawało się jednak, by można było w tem dopatrywać działania jakiej występnej ręki, zgładzającej ich kolejno.
La Fougère samobójstwem zakończył życie.
Pani de Nervey zmarła wskutek anewryzmu serca.
Praczka, wdowa Ferron, zginęła przez ukąszenie jadowitej muchy.