Strona:PL X de Montépin Walka o miliony.djvu/133

Ta strona została skorygowana.
XXIV.

Podczas, gdy Karol Gérard, zmieniony w Arnolda Desvignes, przygotowywał z najwyższą ostrożnością cios, jaki miał go uczynić posiadaczem olbrzymiej fortuny, dwaj jego wspólnicy, a raczej jego agenci, poczynali zarówno wykonywać dane sobie przezeń polecenia.
Głownem z nich było pośpieszyć na pierwsze jego wezwanie, bez opóźnienia się ani na chwilę. Chodziło w takim razie o uwolnienie się z cyrku Fernando, które jednak potrzeba było trzymać w sposób, niezwracający najmniejszej uwagi.
Nic łatwiejszego.
Dwaj irlandczykowie postanowili podczas wieczorowego w cyrku przedstawienia udawać kompletnie pijanych. Zataczali się, uderzając jeden o drugiego na każdym kroku, nie mogąc utrzymać równowagi.
Reżyser, zatrzymawszy ich w przejściu po za areną, zaczął ich napominać surowo, na co odpowiedzieli brutalnemi słowy.
Wypadek taki był przewidziany przepisami administracyjnemi.
Wszelka zuchwała odpowiedź pociągała za sobą natychmiastowe uwolnienie od pełnionych obowiązków, nawet w razie, gdyby widowisko miało coś na tem ucierpieć.
Will Scott i Trilby zostali bezzwłocznie powiadomieni, iż odtąd przestają należeć do trupy cyrkowej. W miejsce usprawiedliwienia się reżyserowi, rzucili uliczne przekleństwo.
Wydano im rozkaz, aby udali się do kasy dla uregulowania swoich rachunków i opuścili cyrk natychmiast, w razie zaś oporu, zagrożono im wyrzuceniem przez policyjnych agentów.
Pozostawało im odejść ze schylonemi głowami, co też uczynili.