Strona:PL X de Montépin Walka o miliony.djvu/134

Ta strona została skorygowana.

Jeden z klownów zastąpił Trilbego w niedźwiedziej pantominie tak dobrze, iż nikt nie dostrzegł tej zmiany.
Obaj irlandczykowie wrócili do swego mieszkania przy ulicy Lepic, gdzie przy wspólnej naradzie ułożyli, że Scott zajmie się nazajutrz kupnem konia, podczas gdy Trilby pójdzie za wyszukaniem powozu. Po dokonanych sprawunkach postanowili użyć posłańca dla przyprowadzenia konia do kupionego powozu, a po zaprzężeniu go, przyjechania wraz z powozem w miejsce wskazane.
Jakoż nazajutrz zrana, Will i Trilby, przebrani oba za służących z zamożnego domu, wyszedłszy z ulicy Lepic, rozdzielili się na bulwarze de Clichy i każdy z nich, zaopatrzony w potrzebną sumę pieniędzy, udał się w przeciwnym kierunku.
Scott poszedł w stronę włoskich rogatek, gdzie zwykle odbywa się sprzedaż koni, Trilby zwrócił się ku kaplicy. Wiedział on, iż łatwo odnaleźć będzie można wehikuł za przystępną cenę i nabył za tysiąc pięćset franków powóz w dobrym stanie.
Scott kupił również silnego konia z uprzężą za siedemset franków.
— Przyślę tu jutro po niego — rzekł do sprzedającego.
— Ja przyślę jutro po zabranie powozu — rzekł Trilby.
O godzinie trzeciej po południu zeszli się obaj w małej kawiarni, w tymże okręgu położonej, opowiedziawszy sobie nawzajem o dokonanych zakupach. Pozostawało im oczekiwać godziny, w której mieli się spotkać z Arnoldem na obiedzie pod Czterema sierżantami.
Były sekretarz banku Mortimera przez dzień cały nie opuszczał swego mieszkania na bulwarze Beaumarchais’go.
Około piątej zaczął się ubierać, a raczej przebierać, w wyjęty ze swej garderoby kostium majtka francuskiej marynarki.
Nic nie brakowało do uzupełnienia tego kostiumu. Rudą perukę i długie, czerwone faworyty anglika zastąpiła czarna broda i czarna peruka o krótko przyciętych włosach, pozwija-