Strona:PL X de Montépin Walka o miliony.djvu/372

Ta strona została skorygowana.

lecz którą śmierć pierwszego męża, zbogaconego spadkiem niespodziewanym, uczyniła dziedziczką majątku, dosięgającgo miliona.
„Dołączywszy do wspomnionego kapitału swój własny majątek, Juliusz Verrière otworzył dom bankierski, nader pomyślnie prosperujący.
„Z małżeństwa tego urodziła mu się jedyna córka, Aniela. W pięć lat po przyjściu na świat tego dziecięcia pani Verrière umarła.
„Córka więc odziedziczyła milion po matce, którym administrował Verrière, jako legalny opiekun córki, obowiązany do zdania rachunku po dojściu jej do pełnoletności.
„Prócz własnej córki, Verrière miał na opiece swą siostrzenicę, sierotę, którą powołanie poprowadziło do poświęcenia się życiu zakonnemu.
„W chwili przywdziania habitu wspomniona siostrzenica Verrièra była posiadaczką miliona pięciuset tysięcy franków, które postanowiła użyć na dzieła miłosierdzia.“
— Oddała mu więc milion! — zawołał Desvignes.
— Tak — odrzekł Agostini — i ów milion przybył mu bardzo w porę dla wydobycia go z nader ciężkiego położenia. Wskutek zachwiania się pewnego towarzystwa przemysłowego, którego był założycielem, głównym akcyonaryuszem i dyrektorem zarazem, pod naciskiem licznych zaskarżeń był zagrożony stawieniem przed sądowemi kratkami. Kapitał siostrzenicy pozwolił mu zaspokoić pretensye skarżących i sprawę umorzono. Szczęście wszelako od owej chwili opuszczać go zaczęło i obecnie, równie jak wtedy, powtórnie jest zagrożonym.
— Posiadasz pan pewność na to, co mówisz? — zawołał żywo Desvignes.
— Niezachwianą pewność... Przekonasz się pan o tem. W obecnej chwili Juliusz Verrière traci co najmniej trzysta