— Nie... Skazany na całe życie przed dziewiętnastu lub dwudziestu laty, siedział w Clairvaux, w więzieniu głównem i został tu sprowadzony jako świadek w sprawie kryminalnej... Skorzystał z tęgo ażeby uciec...
— Zdawało mi się, że pan Vallerand umarł nazajutrz po ucieczce swego siostrzeńca.
— I zdawało się panu dobrze...
— Wszystko to jest bardzo dziwne! — pomyślał student.
Nadzorca mówił dalej:
— Ponieważ pomiędzy więźniami nie było żadnego, któryby nosił nazwisko Pawła Pelissiera, więc trzebaby przypuścić że Leopold Lantier przybrał to nazwisko po ucieczce, co jest trudnem do przypuszczenia, skoro jest pewność... że zbieg zginął w Sekwanie...
Syn Paskala Lantier nie chciał więcej wypytywać.
— Dziękuję panu za objaśnienia, których mi raczyłeś dostarczyć... — rzekł wstając z krzesła.
— Żałuję, że nie mogą być dla pana użyteczne.
Poczem nadzorca odprowadził swego gościa do drzwi więzienia, otworzył je i zamknął za nim.
— Mój Boże! — rzekł Paweł do siebie z przerażeniem, jak tylko się ujrzał za obrębem więzienia — jakież straszliwe odkrycia czyni mi to nazwisko którem usłyszał... Leopold Lantier, morderca Renaty... Leopold Lantier, wspólnik nędznika, w którego rękach znalazłem Pamiętniki hrabiego de Terrys...
Strona:PL X de Montépin Zemsta za zemstę.djvu/1511
Ta strona została przepisana.