Strona:PL X de Montépin Zemsta za zemstę.djvu/570

Ta strona została przepisana.

„Ze łzami opowiadała mi o tajemnicy otaczajcej jej życie.
„Obowiązkiem moim jest zatrzymać pannę Renatę u siebie, dopóki pani nie wytłómaczysz mi jej kroku i słów twoich.
„Wiem żeś pani cierpiąca, ale cierpienie trzeba przezwyciężyć i przybyć niezwłocznie do Paryża dla doręczenia mi wspomnianego listu.
„Wysyłam człowieka pewnego, który doręczy pani niniejsze pismo i przywiezie cię do mnie. Owczy on panią wszelkiemi względy i staraniami. Powierz mu się jakby mnie samemu, albo jak gdybyś się powierzyła nieodżałowanemu Robertowi...
„Zbiegłe dziecię poznało swą winę; łzy są dowodem jej żalu, — prosi mnie abym jej wyjednał twoje przebaczenie, którego jej pani nie odmówisz.
„Tylko bez zwłoki, proszę panią. — Interesu dziewczęcia, która ci oddano w opiekę, wymagają, twojego niezwłocznego przyjazdu...
„Zresztą, oddawca obznajmi panią z memi ostatecznemi instrukcyami...
Przed napisaniem tego zdania Paskal zatrzymał się:

IV.

— Czemuż nie kończysz? — zapytał Leopold.
Przedsiębiorca odpowiedział pytaniem:.
Oddawca? — rzekł —któż nim będzie?
Były więzień roześmiał się i rzekł: