stkiem w słynących z waleczności, nawet zakazane jest każdemu z obywateli trudnić się rzemiosłami. Nam zaś jakiemiż, zajmować się radzisz? Czyż, rzekł Sokrates, nie shańbiemy się, naśladując króla Persów? o nim bowiem powiadają, iż kładąc pomiędzy najpiękniejsze i najpotrzebniejsze zajęcia rolnictwo i wojskowość, obiema mocno się opiekuje. Co usłyszawszy Kritobulos, zawoła: i ty to wierzysz Sokratesie, że król Persów rolnictwem się opiekuje? Tym sposobem, rzekł Sokrates, rozważając, Kritobulu, przekonamy się o tem. Zgadzamy się, iż się sprawami wojennemi mocno opiekuje, ponieważ we wszystkich krajach, z których pobiera daniny, przepisał każdemu szczegółowo rządzcy, na ilu ma wydzielać żywność jeźdców, łuczników, procarzy, tarczowników, którzy by potrafili trzymać w posłuszeństwie jego poddanych, a, jeżeli nieprzyjaciel napadnie, wypędzać go z kraju; prócz tych utrzymuje on jeszcze po zamkach załogi. Żywność dla załóg wydaje rządca, któremu to jest polecone, król zaś co rok odbywa przegląd wojsk najemnych i innych, którzy mają w obowiązku uzbrajać się, zgromadzając ich wszystkich razem, prócz owych po twierdzach, w miejscu, które się zebraniem zowie. Znajdujących się w okół swego zamku sam przegląda, mieszkających zaś w oddaleniu porucza przeglądać wysadzonym przez siebie zaufanym. Którzy tedy z dowódzców straży, tysiączników i satrapów okażą, iż liczbę nakazaną mają wypełnioną, i wojsko w świetne konie i broń opatrzone przedstawią, tych naczelników i zaszczytami podnosi i wielkiemi darami zbogaca; których zaś
Strona:PL Xenofont - Ekonomik.djvu/35
Ta strona została przepisana.