Strona:PL Xenofont - Hippika i Hipparch.djvu/58

Ta strona została przepisana.

danym zagrzany zbiera się do biegu, wyrzuca pierś naprzód, podnosi nogi wyżéj w zapale, ale nie giętko, gdyż nie poginają nóg konie z łacnością wtenczas kiedy jakiéjś przykrości doznają. Ale jeżeli się tak rozognionemu rumakowi popuści cugli, wtedy on z radości że w skutek opuszczenia wędzidła oswobodzonym się mniema, w wspaniałéj postawie, a uginając swobodnie nogi kroczyć będzie z okazałością, we wszystkiem naśladując ono mizdrzenie się pyszne kiedy do innych koni przystępuje. Spoglądający zaś na takowego konia widzą w nim dostojność, swobodę, rycerskość, ogień, dumę, powraz z przyjemnością i groźnością postawy.
Owoż tyle, jeśli kto tego pożąda, niechaj przez nas nakreśloném będzie o tém.
XI. Wszakże jeżeli kto pragnie mieć konia do okazałych pochodów, z pyszną a świetną postawą, to nie z każdego takiego uczynić można, ale potrzeba do tego aby koń i duszę posiadał wspaniałą i ciało silnie zbudowane. Przecież giętkie mający nogi nie będzie zaraz przeto, jak mniemają niektórzy, i ciała unosił swobodnie — całkiem przeciwnie się dzieje; ale raczéj koń posiadający krzyż giętki, krótki i mocny (a nie o części przy ogonie tu mówimy, ale o téj co pomiędzy biodrami i lędźwiami około słabizny leży), ten zdolen będzie podsadzać daleko tylne nogi popod przednie. Jeśli więc kto, wtenczas kiedy koń podstawia tylne nogi, ściągnie go cuglami, koń zegnie tylne nogi w pętlinach, a podniesie przednią część ciała, tak iż stojącym z przodku ukaże brzuch i wstydliwość. Trzeba przecież kiedy to czyni, także popuszczać mu cugli, ażeby zdawało się patrzącym, że koń z własnego popędu czyni to co najwięcéj go zdobi. Niektórzy atoli uczą tego