Strona:PL Xenofont - Hippika i Hipparch.djvu/75

Ta strona została przepisana.

zaś miary nie uchybisz, bacznym będąc; każdy bowiem sam ma ją na sobie, ażeby się nieznacznie zbyt nie natężali jeźdzcy. Jeżeli przecież ciągniesz gdziekolwiek a niepewną jest iżali nieprzyjaciela napotkasz, wtenczas należy plemionom dawać częściowe wytchnienia; niebezpiecznie bowiem, gdyby wszyscy pozsiadali z koni a tymczasem naraz wróg się pojawił. Daléj kiedy ciasnemi miejscami ciągniesz, winieneś wedle ustnego zalecenia w prostej linji huf za hufem prowadzić; a kiedy na szerokie wnijdziesz drogi, wedle takiegoż znów zalecenia rozciągnąć czoło każdego plemienia, lecz skoro tylko na równinę wydostaniesz się, w szyk bojowy sprawić wszystkie plemiona. Dobrze bowiem i dla ćwiczenia to czynić, a przyjemniéj przebywać drogę odmieniając w pochodzie porządek jazdy. Kiedy atoli pozewnątrz gościńców po bezdrożach marszerujecie, wielce przydatną rzeczą jest tak w nieprzyjacielskiéj jak w swojéj krainie, żeby poprzed każdem plemieniem jechali naprzód niektórzy z służby obozowéj, którzyby, jeżeli napotkają nieprzebyte wąwozy, omijając one i ku miejscom drożnym kierując się wskazywali tém jaździe, którędy przechodzić ma, ażeby tak nie wszystkie oddziały błąkały się.
Kiedy zaś na niebezpieczeństwo gdzie narażacie się, mądrego Naczelnika powinnością jest, aby przed przodownikami konnymi jeszcze inni przodownicy wyśledzający stanowiska nieprzyjaciela, jechali na czele. Takie bowiem jak najdokładniejsze wymiarkowanie naprzód ruchów wroga korzyść przynosi wielokrotną, tak ze względu na natarcie jak ze względu na ubezpieczenie się od nagłej napaści, tudzież ze względu na zatrzymywanie się przy przebywaniu wód albo gór, ażeby ostatni nie za-