kary,[1] nie podał żadnego wniosku co do kary, ani nie pozwolił na to przyjaciołom, mówiąc, że wyznaczanie wymiaru kary na siebie jest równoznaczne z przyznawaniem się do winy.[2] Następnie zaś, kiedy druhowie chcieli go wykraść, nie posłuchał ich, lecz jeszcze sobie żartował (tak im się zdawało); spytał ich mianowicie, czy znają jaki kraj poza granicami Attyki, dokąd wstęp śmierci wzbroniony.[3]
Kiedy rozprawa dobiegła końca, tak pono przemówił:
«Ci, co wmówili w świadków, że powinni, łamiąc przysięgę, składać przeciw mnie fałszywe świadectwo, i ci, którzy tego słuchali, z największą pewnością muszą się poczuwać do grzechu i do winy. A ja czemużbym miał popaść w większe przygnębienie, niż przed potępiającym wyrokiem; nie wykazano mi przecież, żebym popełnił coś z tego, co mi skarga zarzuciła. Bo, jak się pokazało, ani nie składałem ofiar żadnym nowym bóstwom, ani nie przysięgałem na inne imiona, jak Zeusa i Hery i bogów z ich otoczenia. A dalej, jakżebym miał psuć młodzież, zaprawiając ją do wytrwałości i prostoty. Popełnienia zaś takich występków, za które jest wyznaczona kara śmierci, to znaczy świętokradztwa, włamania, handlu ludźmi, zdrady państwa, nawet sami moi oskarżyciele mi nie zarzucają. Toteż dziwnem mi się wydaje, gdzieście się wła-
- ↑ Wedle prawa ateńskiego oskarżyciel podaje wniosek na karę, jeżeli ustawa jej nie oznacza. Gdy sędziowie przysięgli wydadzą wyrok: «winien», toczy się rozprawa nad wymiarem kary. Oskarżony ma prawo podać inny wniosek na ukaranie, jeśli propozycja oskarżyciela wydaje mu się za surową. Sędziowie wybierają. Meletos wniósł na Sokratesa karę śmierci.
- ↑ Sokrates twierdził, że jest niewinny, konsekwentnie więc nie mógł podawać wniosku, by go ukarano. U Platona Sokrates skazuje się na dożywotnie żywienie kosztem państwa w prytanejon (ratusz) jako dobroczyńca narodu. Ostatecznie, na prośby przyjaciół, zgadza się na grzywnę, 30 min (mina 100 franków), dodając, że płacenia grzywny nie uważa za karę. — Xenofontowi wydaje się to niesmacznem i niekonsekwentnem, dlatego podkreśla tu konsekwencję Sokratesa. Platon jednak, choć (pozornie) mniej konsekwentny, zdaje się bliższym prawdy i może być takim, gdyż był naocznym świadkiem procesu.
- ↑ Między wydaniem a wykonaniem wyroku upłynął miesiąc, gdyż wtedy wyprawiali Ateńczycy okręt na uroczystość Apolina do Delos, a przed jego powrotem nie było wolno wykonywać wyroków śmierci. Było więc dosyć czasu, by przygotować ucieczkę więźnia.